Zastanawiasz się, jak jak zaprojektować salon? Budujesz swój pierwszy dom i nie jesteś pewien, czy Twoja wizja będzie wyglądała równie efektownie na żywo, co w wyobraźni? Odwiedzając polskie domy i mieszkania łatwo zauważyć najczęściej pojawiające się błędy, które nadają przestrzeni taniego wyglądu. Na szczęście łatwo można je naprawić!
JAK ZAPROJEKTOWAĆ SALON? - NAJPOPULARNIEJSZE BŁĘDY W URZĄDZANIU
Wydawać się może, że dywan to sprawa mocno indywidualna. Natomiast projektanci wnętrz są zgodni – aby Twój salon wyglądał na przemyślany i spójny, jeśli decydujesz się na dywan, musi on być odpowiedniej wielkości. Nie musisz trzymać się konkretnych wytycznych co do centymetra. Ważne, aby przynajmniej wszystkie przednie nogi mebli zachodziły na dywan w konkretnej strefie.
Jeśli pozwala Ci na to budżet i wymiary pokoju, możesz spróbować położyć dywan, na którym meble mieszczą się w całości. Uważaj jednak, bo w niewielkim pomieszczeniu taka aranżacja może stać się przytłaczająca. Najważniejsze, aby dywan nie zaczynał się wcześniej niż nogi kanapy i foteli.
Dokładne wytyczne dla dywanów i ustawień mebli znajdziesz w tym poście od House of Hipsters.
❌ Zbyt mały dywan w stosunku do ustawienia mebli:
✅ Dywan odpowiedniej wielkości:
Któż z nas nie marzy o wielkim narożniku, na którym cała rodzina będzie mogła wygodnie się rozsiąść! Takie rozwiązanie na pewno jest wygodne, lecz niestety w małych przestrzeniach nie wygląda zbyt estetycznie. Jeżeli nie zachowamy odpowiednio miejsca po dwóch stronach kanapy, to będzie ona wyglądała na “upchniętą” w pomieszczeniu.
Pamiętaj, aby zachować proporcjonalność mebli. Wielkie narożniki pasują zazwyczaj do dużych przestrzeni i tylko w takich mamy pewność, że nie zdominują pokoju. W mniejszym salonie wybierz kanapę dwu- lub trzyosobową, a dodatkowe miejsca do siedzenia zapewnij tworząc krąg z foteli i puf.
❌ Zbyt duża kanapa:
✅ Poprawne proporcje:
Nie każdy zna lub interesuje się sztuką na tyle, aby świadomie wybrać dekoracje do salonu. Często też nie wiemy, gdzie szukać obrazków i wybieramy najłatwiejszą drogę – sekcję dekoracji w IKEI lub Castoramie. Z reguły takie produkty nie są niczym złym. Ich główną wadą jest jednak to, że wzory, fotografie, czy rysunki które przedstawiają pojawiają się potem w wielu miejscach typu hotele, restauracje, czy mieszkania znajomych i bardzo łatwo je rozpoznać.
Oczywiście jeżeli jakiś obraz wyjątkowo do nas przemawia i faktycznie urzekł nas kolorystyką czy formą, jak najbardziej możemy włączyć go do wystroju salonu. Natomiast dużo bardziej oryginalną droga, która pozwoli nam wyrazić swoją osobowość i nadać wnętrzu osobistego wydźwięku będzie sztuka kupiona w mniejszych sklepach z dekoracjami wnętrz lub printami, lub tworzona przez lokalnych artystów. Koszt takich obrazków będzie podobny, ale efekt zdecydowanie większy.
Bardzo często w polskich domach układ salonu jest “dobudowywany” wokół telewizora. Tworzy to bardzo prosty, często równoległy układ kanapa – telewizor. Choć jest to wygodne podczas wieczorów filmowych, podczas spotkania towarzyskiego obok siebie usadzenie wszystkich gości będzie utrudniało rozmowę.
Zamiast tego spróbuj stworzyć przestrzeń zachęcającą domowników do przebywania razem. Do kanapy dwuosobowej dołóż dwa fotele lub kilka puf. Niech wszyscy, którzy są w salonie widzą się nawzajem. A jeśli nabierzecie ochoty na maraton Netflixa – dodatkowe siedziska łatwo można obrócić w stronę telewizora.
Projektowanie oświetlenia w pomieszczeniu często zostawiamy na sam koniec zakładając, że to ostatni i najprostszy element dekoracji. Nic bardziej mylnego! Przemyślane rozłożenie punktów świetlnych jest obowiązkowym punktep w projektowaniu przytulnego salonu. To lampy w dużej mierze odpowiadają za ciepły, wielowymiarowy efekt z salonie!
Mało co psuje atmosferę podczas wspólnego wieczoru tak, jak rażące w oczy światło padające z góry. Zbyt jasne żarówki i chłodna tonacja oświetlenia dodatkowo pobudzają szpitalny klimat pomieszczenia. Jeżeli decydujesz się na lampę sufitową, postaw na światło rozproszone i słabsze żarówki, które dostatecznie oświetlą pomieszczenie, ale nie zepsują klimatu. Do czytania użyj światła punktowego z lamp podłogowych, a do codziennego użytku idealnie sprawdzą się lampy boczne i stolikowe, oraz kinkiety!
Pamiętaj, że każde wnętrze wymaga indywidualnego podejścia. Pobaw się żarówkami o różnym natężeniu i barwie i przetestuj je o różnych porach dnia. Nie zapominaj o funkcjonalności – punkty świetlne muszą też służyć podstawowym funkcjom salonu, takim jak czytanie, czy granie w planszówki.
❌ „Szpitalne” oświetlenie:
✅ Klimatyczne punkty świetlne: